WIADOMOŚCI

  • 07.08.2009
  • 5288
Bourdais nie pozwie Toro Rosso
Bourdais nie pozwie Toro Rosso
Pomimo wcześniejszych zapowiedzi Sebastien Bourdais nie wstąpi na drogę sądową przeciwko Toro Rosso, zespołowi Formuły 1, który rozwiązał kontrakt z Francuzem przed Grand Prix Węgier.
baner_rbr_v3.jpg
Po ogłoszeniu rozwiązania kontraktu przez zespół Bourdais wypowiadał się z wielkim oburzeniem o jego zwolnieniu zapowiadając proces sądowy przeciwko Toro Rosso. Okazało się jednak, że zmienił zdanie. Jego menadżer, Nicolas Todt poinformował, że tydzień po Grand Prix Niemiec została zawarta ugoda pomiędzy Bourdaisem a jego byłym zespołem:

„Tydzień po Grand Prix Niemiec osiągnęliśmy ugodę z zespołem. Oni wiedzieli, że wyrzucenie Bourdaisa nie powinno trafić do sądu.”

Media informują, że Bourdais po nieudanej karierze w F1 może wrócić do Ameryki, gdzie ma ścigać się w Indycar. Sam kierowca przyznawał, że chętnie zostałby w Formule 1, wątpliwe jednak, by któryś z zespołów zdecydował się go zatrudnić.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

16 KOMENTARZY
avatar
dziarmol@biss

07.08.2009 10:12

0

No tak dostał kopertę (i w kopercie) więc jest zadowolony ;-))


avatar
Grzegorz28

07.08.2009 10:33

0

Nie nadaje sie do F1 i tyle, jest za słaby takie błędy jakie robi ł w czasie wyścigu.


avatar
rsobczuk

07.08.2009 10:50

0

Kasa Kasa... poszły za tym pieniądze i tyle.


avatar
redlum

07.08.2009 11:51

0

może jakiś nowy zespół go weźmie - lepiej mieć chociaż jednego kierowce który już jeździł na F1 niż dwóch laików bez żadnego doświadczenia na tym polu.


avatar
w4syl

07.08.2009 12:22

0

No i wypad do ameryki tam wsrod amerykanskich arogantow (typu druzyny USF1) bedzie pasowal jak ulal.


avatar
morek154

07.08.2009 12:29

0

nie wróci do ameryki


avatar
Gosu

07.08.2009 12:55

0

Faktycznie nie pokazał za wiele, choć jego team nie dysponował konkurencyjnym bolidem. Nie sądzę by go ktoś zatrudnił, skoro do wzięcia jest Kubica i Quick Nick od ręki, a roszady personalne dopiero przed nami.


avatar
elin

07.08.2009 17:21

0

pół - żartem, pół - serio : Pomiędzy Toro Rosso, a Sebastianem została zawarta ugoda ( prawdopodobnie, pieniężna i chyba całkiem solidna, skoro - " oni ( zespół ) wiedziali, że wyrzucenie Bourdaisa nie powinno trafić do sądu " ... ... Teraz kierowca wróci do Ameryki, gdzie jest popularny i dlatego zostanie zatrudniony przez USF1. Aby w przyszłym sezonie, wraz z nowym teamem, powrócić do F1 ... ;-)


avatar
sivshy

07.08.2009 18:43

0

USF1? Wątpię. Bourdais może i jeździł w (ch)Ameryce, ale to jednak Francuz. A USF1 ze swoim komplesem Amerykanina, czyli myśleniem o sobie, jako o najzajebistszym narodzie świata), raczej go nie zechce. Poza tym, jest wielu o wiele bardziej doświadczonych i lepszych zawodników niż on. Być może Sato będzie chciał się gdzieś wcisnąć? Poza tym, na wylocie będzie Heidfeld, Kubica... Nie wiąże ich z USF1, ale przytaczam ich nazwiska w celu wykluczenia zatrudnienia Bourdaisa przez inne, z nowych zespołów. USF1 zapewne poszuka kogoś z swoich seriach...


avatar
elin

07.08.2009 19:34

0

9. sivshy - wiem wiem, skojarzenie Bourdaisa z USF1 było bardziej żartem ... Chociaż, jeśli poczyta się niektóre wypowiedzi szefów nowego zespołu, to chyba NICZEGO nie można wykluczyć ... Niby wszędzie rozgłaszaja, iż chcą Amerykanów w składzie, ale z drugiej strony, jakiś czas temu była przecież informacja o zaawansowanych rozmowach ekipy z Alexem Wurzem ( Austriakiem ). Więc kto wie, może i Sebastian również się załapie ... Zobaczymy :-)


avatar
elin

07.08.2009 19:36

0

* rozgłaszają


avatar
pz0

07.08.2009 19:45

0

Do nowych zespołów też będzie się ciężko załapać. Jak zauważył sivshy jest Kubica, Heidfeld, poza tym Gene, De La Rosa, Wurz, DC może wrócić, Villeneuve przebąkuje o powrocie, nadziany kasą Piquet, Barrichello nie można skreślać, Speed, Davidson, Albers, Sato, Klien, Liuzzi. To tak pobieżnie parę nazwisk które przewinęły się w ostatnich latach. Będzie też do wzięcia paru młodych z Senną na czele.Bourdais raczej nie ma czego szukać w F1. Musi wracać za Wielką Wodę, tam mu idzie, tam ma sukcesy.


avatar
morek154

08.08.2009 02:08

0

przeciez delarossa ma juz niby podpisany, wurz tez


avatar
hotshots

08.08.2009 10:24

0

.........to on powinien w byc w sądzie razem z BMWrak i zwracać "honor" za poniesione straty moralne w trakcie 2ch ostatnich sezonów........


avatar
pz0

08.08.2009 13:14

0

13. morek154 - jednak nie można jeszcze być niczego w 100% pewnym i dobrze napisałeś że ''niby''. W każdym razie nawet u tych nowych zespołów jest piekielnie ciasno jeżeli chodzi o posadę kierowcy wyścigowego. Miejsc jest sześć, a mamy przynajmniej około 15 chętnych.


avatar
Skoczek130

13.08.2009 17:25

0

I bardzo dobrze! Piszę tak, gdyż wątpię, by coś zdołał ugrać. A takie sytuacje nie za dobrze wpływają na wizerunek (przynajmniej tak mi się wydaje). Jeśli chodzi o jego dalszy angaż w F1, wszystko jest możliwe. Mimo mniejszego stażu, aniżeli Villeneuve czy Wurz, posiada staż najbardziej cenny, czyli z tego roku, z obecnym bolidem. Tak więc osobiście sądzę, że byłby nawet lepszym wyborem, niże te stare pryki. Oczywiście jest jeszcze kwestia budżetu, ale wierzę, że z tym nie będzie tak dużego problemu. Jeśli o mnie chodzi, z chęcią zobaczyłbym go jeszcze w F1. No ale zobaczymy, jak będzie....


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu